sobota, 12 stycznia 2013

02. feeling you near, I'll tell you everything how often I'm scared and I feel like noone

Obudziłam się wypoczęta. Po otworzeniu oczu zobaczyłam mrok. Latarnie słabo oświetlały drogę. Leżałam na drodze, ubrana w to co zeszłego dnia. Koszula była poplamiona krwią, cała lewa ręka. Nie było nikogo dookoła. Wstałam i ruszyłam chodnikiem kierując się do domu. Drzwi były otwarte na oścież. W salonie paliło się światło. Mama siedziała na kanapie wtulając się w tate. Płakała.
-Mamo.-stanęłam w drzwiach dzielących salon i korytarz-Wiem że miałam przyjść kilka godzin temu. Jednak coś mnie zatrzymało. Dobrze się czujesz?-spytałam. Nie odpowiedziała.-Wiem że się gniewasz, ale chociaż coś powiedz.-nadal cisza.-Dobranoc.-szepnęłam idąc po schodach do pokoju. Rzuciłam się na łóżko. Nie mogłam zasnąć.
Gdy słońce znajdywało się nad horyzontem wstałam z łóżka i powędrowałam do łazienki. Spojrzałam w lustro. Gdzie moje odbicie? Mam jakieś zwidy. Odkręcając kran moja ręka przeniknęła przez uchwyt. Co się dzieje? Spróbowałam podnieść szczoteczkę do zębów. Przez nią również przeniknęła moja dłoń. To niemożliwe! Szybko pobiegłam do sypialni rodziców.
-Mamo! Tato!-wrzasnęłam siadając obok nich na łóżku-Pomóżcie! Nie wiem co się ze mną dzieje!-chciałam potrząść mamą ale ręce zniknęły w jej ramionach. Stłumiłam krzyk w dłoniach.-Pomocy.-szepnęłam wychodząc z sypialni
Wybiegłam z domu kierując się ku szkole. Stanęłam na zatłoczonym szkolnym korytarzu. Ludzie nie zauważali mnie i wchodzili we mnie i wychodzili. Po usłyszeniu dzwonka ruszyłam na lekcję matematyki. Usiadłam na swoim miejscu. Nauczycielka wyczytywała listę obecności. Zatrzymała się na mnie.
-Insanity Hunter.-chwila ciszy-Nie ma jej? Ktoś wie czemu nie raczyła przyjść na lekcję?-spytała oczekując odpowiedzi od klasy
Spojrzałam w prawo, w sąsiedniej ławce siedział nowy. Wczoraj zapisał się do naszej szkoły. Cameron.
-Co ona wygaduje?-skierował pytanie w moją stronę
-Mówisz do mnie?-spytałam zaskoczona
-No tak.-odpowiedział wywracając oczami
-Ty mnie widzisz?-wydukałam robiąc wielkie oczy
-A co w tym trudnego?-spytał uśmiechając się
-Ty jesteś medium, czy co?-wymusiłam uśmiech
-Skąd wie... Skąd taki pomysł?-trochę się zdziwił
-Bo mnie widzisz.-szepnęłam.-Patrz.-przebiłam na wylot plecy koleżanki z naprzeciwka
-Jak ty to zrobiłaś?-zrobił wielkie oczy
-Panie Mieakelson, przeszkadzam panu w rozmowie?-podeszła do niego nauczycielka
-Nie, nie.-opuścił głowę a ona ponownie wróciła do tablicy
-Cameron, pomóż mi. Proszę.-szepnęłam czując spływającą po policzku łzę
-Pomogę.-uśmiechnął się ciepło
-Spotkajmy się w bibliotece po lekcjach. Będę na ciebie czekała.-wstałam i ruszyłam ku bibliotece przy tym przenikając kilka ścian
Po kilku godzinach czekania zauważyłam wchodzącego do pomieszczenia Camerona. Podbiegłam do niego.
-Chodźmy może gdzieś gdzie nikt nas, to znaczy mnie nie usłyszy ani nie zauważy.-powiedział cicho. Powędrowaliśmy na tyły, ukrywając się za dużą ilością regałów. Cameron usiadł na krześle wskazując miejsce obok żebym usiadła.
-Jestem pierwszą zjawą którą widzisz tylko ty?-spytałam siadając na krześle
-Kiedyś widziałem już kilka duchów.-odpowiedział
-Duchów? Jestem duchem?-przeraziłam się
-Chyba tak. Jak inaczej wyjaśnisz mi dlaczego nikt cie nie widzi i nie słyszy, i dlaczego przenikasz przez ściany?-spytał rozkładając się na krześle
-Może i jestem duchem.-pochmurniałam
-Od kiedy nim jesteś?-przysunął się bliżej mnie
Po opowiedzeniu mu historii poczuła ulgę że komuś mogłam się zwierzyć
-Cameron, boję się.-stwierdziłam cicho
-Nie bój się, pomogę ci. A tak w ogóle, to mów mi Cam.-uśmiechnął się i położył dłoń na moim ramieniu, która natychmiast wniknęła w skórę.
Na pierwszy rzut oka Cam nie wygląda na kogoś pomocnego. Raczej na przystojnego drania. Cieszę się że go mam w takiej chwili.

3 komentarze:

  1. Dobra NAPRAWDĘ mnie to zaskoczyło. I tak o to lecisz do polecanych, obserwowanych i innych takich bzdetów. Ciekawo dlaczego Cam ją widzi? A dotknąć też może xD? Patyk i dźgy, dźgy... >D Gubisz kropki, ale ogółem dobre wykonanie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pisz dalej świetne jest. : )
    Lecz, mogłoby być z jeszcze większym dreszczykiem. : P

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy

http://ask.fm/Testrale

Translate